Kiedy pułkownik Kontarsky otrzymuje szkic Ganta rozpoznaje w nim oficera GRU. Oficerowie ci, byli członkami wywiadu wojskowego i nosili standardowe mundury Armii Radzieckiej z czerwonymi insygniami i wypustkami z wyjątkiem oficerów lotnictwa, którzy nosili insygnia jasnoniebieskie. Jednak Gant ma na sobie granatowy mundur, jak Kontarsky, a te są noszone tylko przez KGB. Żaden oficer KGB nie pomyliłby własnego umundurowania z umundurowaniem GRU. Ponadto, GRU nie pełniło funkcji bezpieczeństwa wewnętrznego i prowadziło głęboką rywalizację z KGB, i jest wielce nieprawdopodobne, aby do strzeżonego przez KGB projektu jakim był MiG-31, dopuszczony został jakikolwiek oficer GRU.
Kiedy Aubrey streszcza Mitchellowi Gantowi działanie urządzenia naprowadzającego, wspomina, że będzie mógł odbierać sygnał "Matki-1" z odległości nie większej niż 100 mil. Jednak na pokładzie Firefoxa, w momencie gdy urządzenie naprowadzające Ganta odbiera sygnał, samolot znajduje się w odległości 140 mil od "Matki-1".
Kiedy Baranovich pyta Ganta czy pali, ten odpowiada: "od lat nie palę", jednak wcześniej w filmie widzimy jak na moście pali cygaro.
Numer widniejący na boku kiosku w okręcie podwodnym pojawia się, gdy łódź jest pod lodem, a znika, kiedy jest na powierzchni.
Po eksplozji w hangarze, alarm zaskakuje Ganta pod prysznicem. Kilka chwil później, mężczyzna idzie już w pełnym umundurowaniu pilota w kierunku "Firefoxa". Jest bardzo mało prawdopodobne, aby Gant zdążył się w tak krótkim czasie ubrać.
Kiedy metro zatrzymuje się na stacji, widzimy jak z pociągu wysiada starszy mężczyzna z siwymi włosami. Kiedy metro rusza ponownie, ten sam pan siedzi w wagonie.
Kiedy okręt podwodny ma zamiar przebić się przez lód, widać antenę lub peryskop wystające nad łodzią. Jednak, kiedy kilka sekund później jednostka przebija się przez taflę i widzimy ją na powierzchni, po antenie lub peryskopie nie ma śladu.
W scenie, w której Pytor Baranovich siedzi w "Firefoxie", a pułkownik Kontarsky wpatruje się w niego z niewielkiej odległości od samolotu, Baranovich patrzy na niego z głową odwróconą w lewo. Ale gdy kamera robi zbliżenie pułkownika Kontarsky'ego patrzącego się na Baranovicha, ten spogląda na niego, tym razem z głową zwróconą w prawo.
Kiedy "Firefox" przelatuje nad radzieckim krążownikiem, którego następnie ostrzeliwuje pociskami, widać wyraźnie, że jest to amerykański okręt, prawdopodobnie klasy Belknap.
Kiedy dysydenci opisują Gantowi pilota, tytułują go prawidłowo "pułkownikiem". Jednak, gdy Gant wpada w hangarze na szefa ochrony (wtedy, kiedy Gant widzi po raz pierwszy "Firefoxa"), to pomimo tego, że nosi mundur pułkownika, szef ochrony zwraca się do niego "kapitanie".
Kiedy Aubrey streszcza Mitchellowi Gantowi w jaki sposób KGB "wolno się przebudza", uczesanie Ganta zmienia się pomiędzy ujęciami z włosów w nieładzie do starannie uczesanych i z powrotem do rozczochranych.
Kiedy "Firefox" przelatuje nad krążownikiem rakietowym "Ryga", niebo jest pogodne. Jednak, gdy pokazany jest widok pocisków zza "Firefoxa", niebo jest zachmurzone.
W scenie, w której rozdzwaniają się sowieckie telefony na "gorącej linii", w ich zbliżeniach, można zauważyć na dole aparatów logo amerykańskiego operatora sieci telefonicznych GTE.
Zestaw głośnomówiący w radzieckim biurze pułkownika Kontarsky'ego posiada logo amerykańskiej firmy AT&T.
W jednej ze scen, kiedy bohater wychodzi z wagonów metra, po drugiej stronie można zauważyć nazwę stacji "Suedtirolerplatz" oraz mapę sieci metra w Wiedniu.
Przy stacji metra Kolomenskaya, w zasięgu spaceru nie ma ulicy Kirova.
Podczas odjazdu z lotniska, przez krótki okres czasu widoczny jest znak austriackiego automobilklubu.
Po kradzieży "Firefoxa", generał Vladimirov wyjaśnia pierwszemu sekretarzowi, że w celu zwiększenia zasięgu samolotu, Gant będzie musiał kontrolować jego prędkość i lecieć nisko, aby w ten sposób oszczędzić paliwo. Pierwsza część wypowiedzi o kontrolowaniu prędkości jest prawdą. Duża prędkość, szczególnie z włączonymi dopalaczami, powoduje wysokie zużycie paliwa, ale latanie na niskiej wysokości jest dokładnym przeciwieństwem tego, co powinien zrobić pilot. Samoloty, w szczególności te odrzutowe, spalają znacznie mniej paliwa na wyższych wysokościach, gdzie powietrze jest rozrzedzone.
Ujęcia wysokościomierza w "Firefoxie", za każdym razem pokazują inne odczyty.
Rosyjskie słowa na ekranie "Firefoxa" związane z amunicją są pomieszane, a ostatnie słowo, w ogóle nie ma z nią nic wspólnego.
Pociski, które zostały "pożyczone" w Syrii od MiGa-25 były zbyt małe. Rakiety na wyposażeniu MiGa-25 mają trochę ponad 4,5 metra długości i ważą blisko tonę, a co za tym idzie, obsługa naziemna nie byłaby w stanie przenosić ich ręcznie, jak to pokazano w filmie.
Przez cały film urzędnicy sowieccy ciągle domagają się jakichś dokumentów mówiąc: "Vashi bumagi" (wasze papiery), podczas gdy prawidłowy sposób ich żądania w języku rosyjskim brzmi: "Vashi dokumenty" (wasze dokumenty).
W Związku Radzieckim samochody zagraniczne nie były wykorzystywane przez przedsiębiorstwa państwowe, takie jak firmy kurierskie. Jednak pomimo logo UAZa na masce i ogólnego podobieństwa do modelu 452, takim zagranicznym samochodem dostawczym poruszają się bohaterowie w drodze z Moskwy do Biliarska.
W moskiewskim metrze nie ma publicznych toalet. Również wagoniki moskiewskiego metra z lat 80. są o wiele starsze niż te, które pokazano w filmie.
Kiedy amerykański okręt podwodny o kryptonimie "Matka 1" wypływa na powierzchnie, w podwodnych ujęciach można zobaczyć jak łódź wypycha powietrze ze zbiorników balastowych. Jest to całkowite przeciwieństwo tego, jak działa okręt podwodny. Powietrze powinno być wpompowywane do zbiorników balastowych, nie na odwrót.
Wszyscy technicy z obrony przeciwlotniczej i kontroli lotów w Biliarsku noszą odpowiednie naszywki na ramionach, ale jednocześnie mają charakterystyczne, granatowe kołnierzyki i naramienniki z wyszytymi na nich cyrylicą literami "GB", które są przeznaczone dla KGB. Oddziały KGB nigdy nie były szkolone i przypisywane do takich czysto technicznych zadań w siłach powietrznych. Personel ten, powinien nosić jasnoniebieskie insygnia tak, jak generał lotnictwa dowodzący tym centrum.
W filmie jest powiedziane, że "Firefox" może osiągnąć prędkość 5, a nawet 6 Machów i potrafi ją przez jakiś czas utrzymać. Jednak konstrukcja samolotu nie jest przystosowana do takich prędkości. Eksperymentalny samolot NASA, który osiągnął prędkość Mach 6, wyglądem bardziej przypominał deskę surfingową z płetwami, niż zwykły samolot. Ponadto, "Firefoxa" napędzają silniki turbinowe, które nie są w stanie pracować przy prędkościach znacznie przekraczających Mach 3 (SR-71 Blackbird, najszybszy samolot na świecie, używał silników strumieniowo-odrzutowych i był w stanie osiągnąć prędkość tylko Mach 3.35, czyli około połowy maksymalnej prędkości "Firefoxa").
Podczas startu z kry lodowej, "Firefox" ma w pełni otwarte hamulce powietrzne, co czyni start bardzo nieefektywnym.
Kiedy Gant idzie do swojego hotelu ("Moskwa"), w tle widzimy Plac Czerwony z Soborem Wasyla Błogosławionego. Wyraźnie widać, że jest to zdjęcie, w dodatku bardzo kiepskiej jakości. Co więcej, w kierunku, w którym szedł Gant, nie ma żadnego hotelu przy Placu Czerwonym, a sam hotel "Moskwa" znajduje się po przeciwnej stronie, około 2 km od miejsca kręcenia tej sceny.
Przewody podtrzymujące model MiGa-31 są wyraźnie widoczne w zbliżeniach, kiedy samolot ląduje na lodowcu.
Gdy zatrzymany człowiek zostaje "zabity" podczas przesłuchania, jedna z żył na jego szyi wyraźnie pulsuje, co sugeruje, że przesłuchiwany nadal żyje.
W drodze z lotniska, widać kilka nieradzieckich samochodów zaparkowanych jeden obok drugiego wzdłuż drogi. W latach 80. w ZSRR, taki widok byłby wielce nieprawdopodobny.
Po tym, jak odjeżdża ze stacji w "Moskwie" jeden z pociągów metra, na ścianie za nim wyraźnie widać niemieckie słowo "Kurzzug" (krótki pociąg), co wskazuje, że któryś z krajów niemieckojęzycznych (w rzeczywistości Austria) "udawał" ZSRR.
Zdjęcia do filmu kręcono na terenie hrabstw: Riverside i Shasta, San Diego i Santa Clarita (Kalifornia), Cut Bank i Glasgow (Montana), Wiednia i Zeltweg (Austria), Anglii (Wielka Brytania) oraz na Grenlandii.
Samolot "FIREFOX" był zrobiony przez Johna Dykstra, który stworzył efekty specjalne w Gwiezdnych Wojnach.
Łącznie powstało aż dziewięć modeli samolotu 'Firefox'. Sześć miniaturowych, dwa potrafiące latać i jeden pełnowymiarowy.
Z początku jako sowieckie myśliwce planowano użyć szwedzkich "JA 37 Viggen", ale zrezygnowano z tego pomysłu po protestach ze strony szwedzkiego rządu.