Film co prawda słabszy niż Conan Barbarzyńca, ale może być. Nieźle się to ogląda i fajne, nieco archaiczne efekty i potwory :). Kiedyś leciał w TVP1 i tam też go oglądałem po raz ostatni, czyli cztery lata temu zdaje się...
Conan Niszczyciel 1984 - Bądź co bądź niezły sequel. Wiadomo, że kręcony pod komercję, ale jest OK. Nieco złagodniał w porównaniu do poprzednika i wkrada się kino przygodowe czasem, sam wątek wędrówki bohaterów i "nawiązywanie" nowych znajomości można zaliczyć do kina przygody. Dobre jest aktorstwo, tempo o wiele szybsze i czasem nawet więcej się dzieje (więcej walk i przygód), efekty specjalne są na poziomie (w miarę) dobrym, a muzyka wspaniała. Więcej jest też potworów - bestia w zamku lodowym i bóg o kształtach potwora na końcu, a nie tylko gigantyczny wąż. Nieźle się to ogląda, choć na pewno jest słabsze niż pierwszy Conan - 6/10